MAŁŻEŃSTWO

 

„KOCHAĆ KOGOŚ, TO CODZIENNIE ODDAWAĆ SWOJE ŻYCIE DLA JEGO ZBAWIENIA”.
Jan Budziaszek „Do nieba idzie się…”

 

Odkąd staliśmy się małżeństwem dziękujemy Panu Bogu za to powołanie, a sobie nawzajem za dar UMIŁOWANEGO współmałżonka. Od samego początku naszego małżeństwa staramy się, mimo wielu błędów, kształtować w sobie postawę miłości. Miłości uczymy się od Pana Boga, bo wiemy i wierzymy, że On jest jej Źródłem i Dawcą. Ksiądz dr M. Dziewiecki ujął to w następujący sposób: „Miłość to nieustanne naśladowanie postawy Boga do ludzi. To taki sposób istnienia, który czyni nas podobnymi do Boga (Dziewiecki M., 2014b).

Miłość to taka postawa wobec małżonka, której fundamentem i motywacją jest troska o jego DOBRO (Chapman G., 2016; Cloud H., Townsend J., 2015; Dziewiecki M., 2012, 2014a, 2014b; Gungor M., 2008; Guzewicz M., 2011, 2017, 2018; Powell J., 1992; Pulikowski J., 2008, 2017; Thomas G. L., 2017). Oczywiście miłości towarzyszą różne uczucia, ale staramy się, by one nie decydowały o naszej postawie względem współmałżonka. „To nie uczucia podtrzymują miłość, ale to miłość podtrzymuje uczucia i sprawia, że im bardziej kocham tę drugą osobę, tym bardziej się nią cieszę, także wtedy, gdy minęły dziesiątki lat od ślubu (Dziewiecki M., 2012).

Chcielibyśmy jeszcze wspomnieć o niezmiernie ważnej postawie miłości do siebie (miłości swego bliźniego jak siebie samego – Mk 12, 31). Prof. John Powell pisze, że nastawienie do innych osób jest uwarunkowane tym, jak w ogóle traktuje się samego siebie. Głęboka i prawdziwa miłość do samego siebie, rzeczywista i radosna samoakceptacja, autentyczny szacunek dla siebie, sprawia wewnętrzną radość z bycia sobą. Dalej ostatecznie stwierdza, że prawdziwa miłość do innych wyrasta z prawdziwej miłości do samego siebie. Musisz kochać dwoje ludzi: siebie i swego bliźniego (Powell J., 1992).

 

Wiersz o miłości

 

Chcemy na koniec zacytować krótki, a jednocześnie niezwykle głęboki wiersz ks. prof. J. Szymika pt.: „Miłość”, który idealnie przedstawia nasze pojmowanie miłości małżeńskiej:

Kochać tak
jak się całuje chleb
na klęcząco
i w świętym milczeniu.

Być tak
jak bywa Bóg
zawsze cały
i jakby trochę w cieniu.

Dawać tak
że już nic nie zostaje
a jest się bogatym
po brzegi.

Żyć tak
że już bardziej
nie można.

O MAŁŻEŃSTWIE Z RÓŻNYCH STRON