ZROZUMIEĆ DRUGIEGO

 

„NAJWIĘKSZĄ SZTUKĄ JEST UMIEĆ SŁUCHAĆ INNYCH”.
Jan Budziaszek „Do nieba idzie się…”

 

Nie jest łatwo zrozumieć drugiego człowieka. Mężczyzna reaguje na problem usłyszany z ust kobiety natychmiast i w sposób zadaniowy: daje rady, wyjaśnia, rozwiązuje, uspokaja, układa strategię działania (o krytyce nie wspominając…). Kobiety jednak tego nie oczekują. One (podobnie jak mężczyźni) tak naprawdę potrzebują „aktywnego słuchania”. Co to znaczy? W ogólnym zarysie „aktywne słuchanie” to:

1. Obecność ciałem i duchem wyłącznie dla współmałżonka (szczególne poświęcenie czasu).
2. Słuchanie z uwagą i zainteresowaniem.
3. Podtrzymywanie rozmowy przez używanie słów: „Hm..”, „Aha..”
4. Akceptowanie uczuć: „Rozumiem..”, „Rzeczywiście?”, „Opowiedz mi o tym..”
5. Pomoc w nazwaniu uczuć: „Widzę, że się złościsz..”, „Czujesz się niekochana?”, „Jesteś zmęczona?”
6. Okazywanie czułości poprzez dotyk: trzymanie za rękę, przytulenie, pogłaskanie.

Reasumując, warto aktywnie słuchać ponieważ:

– Partner komunikacji oswaja się ze swymi uczuciami.
– Ułatwia to utrzymanie serdecznych stosunków między rozmówcami.
– Mówiący samodzielnie próbuje rozwiązać problem.
– Rozmówca ma poczucie ulgi, zrozumienia i wysłuchania.
– Uczymy się siebie nawzajem.

Komunikat „ja” oraz „aktywne słuchanie” fantastycznie sprawdzają się w komunikacji wśród dorosłych i dzieci, co sprawdziliśmy wielokrotnie na własnym przykładzie. Uczestnicy rozmowy uczą się w ten sposób nazywać uczucia, a także mają poczucie bycia zrozumianym, akceptowanym i kochanym. Warto w trakcie rozmowy być otwartym na przeprosiny współmałżonka, a po jej zakończeniu zawsze wyrazić wdzięczność za poświęcony czas i wysłuchanie.