WYRAZIĆ SIEBIE

 

„LEPIEJ POWIEDZIEĆ JEDNO SŁOWO, KTÓRE DOCIERA, NIŻ TYSIĄC NIEZROZUMIAŁYCH”.
Jan Budziaszek „Do nieba idzie się…”

 

Emocje często kierują naszym zachowaniem oraz tym, co i w jaki sposób mówimy. Przyzwyczailiśmy się krytykować, oceniać i uogólniać zamiast wyrażać swoje emocje. Często nie potrafimy wyrazić w nieraniący sposób tego, co rzeczywiście chcemy powiedzieć. By zmienić ten mechanizm warto zacząć używać wypowiedzi bezpośredniej, czyli komunikatu „ja”. Co to znaczy? To znaczy, że emocje i myśli, które wyrażam, wypowiadam w następujący sposób: „JA” + EMOCJA + OPIS.

Przykład wypowiedzi bezpośredniej:

– „Denerwuję się kiedy zostawiasz brudne naczynia w zlewie”, zamiast: „Ty nigdy nie sprzątasz!”
– „Nie cierpię kiedy mi przerywasz”, zamiast: „Ty nie umiesz słuchać! Ty mnie nie kochasz!”

W przypływie trudnych emocji (np.: gniewu, złości, smutku) osobie mówiącej czasami jest trudno „zdiagnozować swój stan”. W takiej sytuacji możemy pomóc rozmówcy mówiąc np.: „Widzę, że się złościsz”, „Jesteś smutna?”. Nazwanie na głos tego, co się dzieje otwiera człowieka na dzielenie się swoimi przeżyciami. Warto wyjaśniać otrzymane wiadomości na bieżąco, próbując precyzyjnie zrozumieć, co druga osoba ma na myśli. Możemy wówczas poprosić o więcej informacji, uściślić wypowiadane słowa przez rozmówcę czy upewnić się, że dobrze rozumiemy jego przeżycia. Reasumując, warto stosować komunikat „ja” ponieważ:

– Uświadamiamy wówczas rozmówcy nasz problem i nasze uczucia.
– Wyrażamy to, co rzeczywiście chcemy powiedzieć, nie raniąc drugiej osoby.
– Zbliżamy się do siebie, uczymy się szczerości w relacji.
– Sprawniej się komunikujemy.